• Ster_Tiguana_Hybrid_1300x260px-1-
  • Ster_Tiguana_1300x260px-1-_-1-

Aktualności

Pojazdy ciężarowe będą mogły jeździć po każdej drodze publicznej

Pojazdy ciężarowe będą mogły jeździć po każdej drodze publicznej

8 stycznia 2021

 

Nakładanie kar na kierowców poruszających się po drogach publicznych pojazdami o nacisku na oś do 11,5 t było bezprawne, uznał wyrokiem Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W Polsce, bezprawne były ograniczenia przejazdu ciężarówkami o nacisku do 8 i 10 toni. Ten kto zapłacił karę za przejazd takim pojazdem, będzie mógł się ubiegać o zwrot pieniędzy.

 

TSUE zrównał nasze przepisy z obowiązującymi w całej UE uznając, że obowiązujące dotychczas w Polsce ograniczenia do 8 i 10 ton za bezprawne.

Kierowcy poruszający się pojazdami o nacisku na oś do 11,5 tony będą mogli poruszać się bez ograniczeń po wszystkich drogach publicznych w Polsce. 28 grudnia ubiegłego roku Andrzej Duda, Prezydent RP, podpisał ustawę, która zacznie obowiązywać 60 dni od dnia ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Przepisy dotyczące odzyskania niesłusznie nałożonych kar wejdą jednak w życie już 14 dni po opublikowaniu.

 

Samorządy mogą chronić swoje drogi

Wyrok TSUE i podpisanie ustawy przez Prezydenta RP oznacza, że kierowcy będą mogli poruszać się pojazdami o dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi napędowej do 11,5 t po drogach publicznych w Polsce bez konieczności uzyskiwania zezwoleń na przejazd pojazdu nienormatywnego. Czy to oznacza, że ciężkie pojazdy będą mogły wjechać w każdą drogę publiczną, czyli np. do centrum miasta lub uliczki osiedlowe (jeśli będą miały kategorię drogi publicznej)?

Od tych przepisów będą jednak wyjątki.

Będzie możliwość postawienia na drodze publicznej zakazu zabraniającego wjazdu pojazdów o nacisku osi większej niż 10 lub 8 ton, na określonych drogach publicznych lub jej odcinkach albo w strefach obejmujących dwie drogi publiczne lub ich odcinki. Zakaz może wprowadzać zarządca drogi albo rada miasta (lub miasta) poprzez stosowną uchwałę. Argumentem za taką decyzją może być stan techniczny drogi lub znajdujące się przy trasie przejazdu obiekty bezpośrednio narażone na negatywny pojazdów ciężarowych, np. żłobek, intensywna zabudowa mieszkaniowa albo zabytek.

 

 

Nacisk skontrolują strażnicy miejscy

Za nieprzestrzeganie znaków zakazu dla pojazdów o nacisku na oś powyżej 8 lub 10 ton będą kary pieniężne: 3 tys. zł w przypadku przekroczenia nacisku do 10%, 6 tys. zł gdy przekroczona wartość będzie wynosiła od 10% do 20% i 10 tys. zł w pozostałych przypadkach.

Kontrolą nacisku pojazdów będzie się zajmować Straż Miejska lub Gminna (jako dodatkowy organ kontrolny) a do nakładania kar zostanie uprawniony jej komendant. Od momentu wejście w życie przepisu funkcjonariusze tych służb zostaną wyposażeni w urządzenia pomiarowe do sprawdzania nacisku na osie.

Pojazdów przewożących ładunki sypkie i drewno nie będzie obowiązywał zakaz.

Przewoźników nie obejmie kara, nawet jeżeli nacisk na oś będzie większy niż 11,5 tony, ale nie zostanie przekroczona dopuszczalna masa całkowita pojazdu.

 

Kto zapłacił karę, może się odwołać

Przedsiębiorcy transportowi, którzy zostali ukarani prawomocną decyzją administracyjną za przekroczenie nacisku osi, a który wynosił mniej niż 11,5 t będą mogli wnieść o wznowienie postępowania w ciągu miesiąca od dnia wejścia w życie ustawy. Jeżeli sprawa zakończyła się prawomocnym wyrokiem sądu, czas na wniesienie skargi o wznowienie postępowania będzie wynosił z kolei 3 miesiące od dnia wejścia w życie ustawy. Projekt zakłada zwrot opłat poniesionych na wydanie zezwolenia na przejazd pojazdu nienormatywnego, jeżeli jedynym powodem był przekroczony nacisk na oś.

 

Przy okazji wdrożenia zmian wynikających z wyroku TSUE wprowadzono też poprawki dotyczące rodzajów zezwoleń na pojazdy nienormatywne. Zmieniono nie tylko stawki i rodzaje zezwoleń, ale również kary za ich brak. Dotychczasowe siedem kategorii zastąpiono pięcioma. Bez zmian pozostały wysokości kar dla kategorii I-II (1,5 tys. zł) i III-VI (5 tys. zł). Znacznie podniesiono niektóre stawki w ostatniej kategorii. Przekroczenie nacisku na jedną lub wiele osi, a także DMC i wymiaru pojazdu do 10% będzie kosztować aż 6 tys. zł (teraz 500 zł). Jeżeli parametry zostaną przekroczone w granicach 10%-20% kara wyniesie 10 tys. zł (obecnie 2 tys. zł). W pozostałych przypadkach postanowiono utrzymać karę w wysokości 15 tys. zł.

 

 

Prezydent Radomia i MZDiK

pozwalają na rozjeżdżanie dróg?

2 grudnia ubiegłego roku, znając wyrok TSUE zwróciliśmy się do Radosława Witkowskiego, prezydenta Radomia (z kopią do Mateusza Tyczyńskiego, zastępcy prezydenta miasta) informując, że sprawa jest bardzo ważna, bo przez przejazdy pojazdów ciężarowych następuje duża degradacja nawierzchni dróg, miejskich ulic.

Przedstawiliśmy sytuację z przejazdami pojazdów ciężarowych przez centrum miasta lub jego bezpośrednim rejonie podając przykład ul. Słowackiego przy zjeździe z placu Matki Bożej Fatimskiej w kierunku miasta i na ulicach w kierunku centrum miasta. Napisaliśmy, że „(…) aż prosiło się, o ustawienie znaku B-19 (zakaz wjazdu pojazdów ciężarowych o nacisku na oś… t) lub B-5 (zakaz wjazdu pojazdów ciężarowych, bardzo często z tabliczką informującą o jakiej dopuszczalnej masie całkowitej pojazdy ciężarowe nie mogą wjeżdżać) na ul. Słowackiego przy zjeździe z placu Matki Bożej Fatimskiej w kierunku miasta i na ulicach w kierunku centrum miasta, żeby pojazdy ciężarowe nie jeździły przez centrum (ulice: Słowackiego, 25 Czerwca, Żwirki i Wigury, Struga), naturalnie z wyłączeniem tych, które dowoziły towar do sklepów, zakładów, hurtowni, i.t.p. Zalecane objazdy informujące poprzez tablice na drogach wlotowych do Radomia nie skutkowały, bo kierowcy je ignorowali zalecenia.
Szanowny Panie Prezydencie, w związku z wyrokiem TSUE, proszę o odpowiedź na pytania:
Czy zamierza Pan, jako zarządca dróg w mieście, podjąć kroki i wydać decyzję o ustawieniu znaków B-19 lub B-5 ograniczających wjazd ciężarówek, np. o dopuszczalnej masie całkowitej 10 t, zakazującym im poruszanie się po miejskich ulicach (wspomnianych wyżej, przy których występuje zwarta zabudowa mieszkaniowa)?
Czy może zechce Pan scedować decyzję na Radę Miejską, by podjęła stosowną uchwałę, na podstawie projektu uchwały zaproponowanego przez Pana? (…)‿.

Wczoraj, dłużej niż po 30 dniach, otrzymaliśmy wreszcie odpowiedź. Jest krótka.

 

– Pragnę poinformować, że w chwili obecnej nie jest uzasadniona zmiana oznakowania dróg we wspomnianym w piśmie rejonie – podpisał Mateusz Tyczyński, zastępca prezydenta miasta.

 

Czyli mamy rozumieć, że prezydentowi Radomia oraz zarządcy dróg w mieście – Miejskiemu Zarządowi Dróg i Komunikacji, nie zależy na ochronie dróg w mieście i nie rozjeżdżaniu ich przez ciężkie pojazdy? Przecież chodzi tylko o ustawienie stosownych znaków wjazdów dla takich pojazdów przy jednoczesnym wyznaczeniu objazdów.

 

Roman Furciński, /Jarosław ſabisz, ekspert OCRK, Grupa INELO/, fot. ilustracja

Zgłoś info!

Zauważyłeś utrudnienia na drogach?
Poinformuj nas sms-em lub mailem!

603 216 702 redakcja@radommoto.pl

Może Cię zainteresować:

  • Logo Jobsora

Kontakt