Motocykliści - zawsze bezpiecznie docierajcie do celu
09-05-2020 11:20
W ostatnich tygodniach, w regionie radomskim były dwa wypadki śmiertelne z udziałem motocyklistów. Wstępną przyczyną była zbyt duża prędkość. W zeszłym roku, na polskich drogach zginęło aż 295 motocyklistów, najwięcej od 2011 roku.
W dwóch tragicznych wypadkach w regionie radomskim z udziałem motocyklistów, nikt poza nimi nie uczestniczył. W pierwszym, młody człowiek po najechaniu na krawężnik stracił panowanie nad swoim pojazdem i uderzył w znak drogowy. W drugim, kierujący na łuku drogi również nie zapanował nad jednośladem, zjechał z drogi i uderzył w ogrodzenie posesji.
Wstępną przyczyną wypadków były nadmierne prędkości.
Z własnej winy i nie tylko
Liczba motocyklistów na polskich drogach rośnie, w ubiegłym roku, stosunku do 2018 – o 50,4 tys. Zarejestrowanych było 1,5 mln motocykli (4,9% wszystkich pojazdów silnikowych). Liczba wypadków z ich udziałem zmniejszyła się, ale nie zmniejszyła się liczba ofiar śmiertelnych.
Z danych opublikowanych na rankomat.pl wynika, że zeszły rok był najtragiczniejszy w ostatnich latach, jeśli chodzi o śmiertelne wypadki z udziałem motocyklistów. W 2630 wypadkach zginęło ich 295 (282 kierujących i 13 pasażerów), rannych zostało 2382 (odpowiednio, 2161 i 221).
Tak tragicznego roku nie było od lat, od 2011 roku.
Główną przyczyną wypadków spowodowanych przez tę grupę użytkowników była nadmierna prędkość - 54,8%. Nieprawidłowe wyprzedzanie było przyczyną 11,2% tragicznych wypadków, a niezachowanie bezpiecznej odległości 10,5%.
Natomiast w wypadkach, w których poszkodowanymi byli motocykliści z winy innych użytkowników dróg (51,5% wypadków) – głównie kierowców aut osobowych, najczęstszą przyczyną było nieudzielenie pierwszeństwa - 70% (zginęło 77 motocyklistów, 1138 zostało rannych). Rzadziej, tragiczne w skutkach były nieprawidłowy manewr skrętu (8,3%) i nieprawidłowa zmiana pasa ruchu (7,3%).
Jedna droga – jedna myśl
Od kilku lat radommoto.pl propaguje kulturę na drodze i wzajemną uprzejmość między użytkownikami dróg. Nasza kampania pod hasłem "Jedna droga. Jedna myśl. Bezpiecznie do celu" ma apelować do dobrej, kulturalnej koegzystencji kierowców aut i motocyklistów, bo wzajemny szacunek jest jednym z gwarantów bezpieczeństwa.
Apelujemy do motocyklistów, żeby nie szaleli na drogach, żeby pamiętali, że jeśli dojdzie do wypadku, zderzenia z samochodem, to mają niewielkie szanse na wyjście cało z takiej opresji.
Apelujemy do kierowców aut, żeby częściej patrzyli w lusterka, zwłaszcza boczne, przede wszystkim, przed zamiarem skrętu w lewo. Prosimy, nie zajeżdżajcie drogi motocyklistom.
Do obu grup zwracamy się o wzajemny szacunek, żeby nie być względem siebie złośliwymi.
Miejcie na uwadze, że błędy się zdarzają jednym i drugim, ale starajcie się być wyrozumiali dla siebie.
- Nasze drogi nie są z gumy, nie rozciągną się. Musimy zachować ogromną barierę tolerancji, która pozwoli, żeby bezpiecznie dojeżdżać do celu. Drogi są jedne, nas jest wielu - powiedział Ryszard Augustyn, były mistrz świata w reprezentacji Polski w rajdach enduro (1993), zawodnik RTM Radom, obecnie radomski przedsiębiorca, jeden z występujących w filmie.
Szerokości na drogach! Jeździjcie ostrożnie i bezpiecznie! Bądźcie kulturalnie na drogach!
/ Roman Furciński /
AUTO KIEROWCA MOTOCYKL WYPADKI AKCJA KAMPANIA BEZPIECZEŃSTWO PIERWSZEŃSTWO
Podoba Ci się ten artykuł? Przekaż go innym:

