Suzuki zaprezentowało nowe wcielenie swojego popularnego SUV-a. Pod maską są nowe silniki współpracujące z manualnymi lub automatycznymi skrzyniami biegów.
Prezentacja nowej Vitary odbyła się w minioną sobotę. Jest kilka zmian w stosunku do poprzedniej generacji. Np., w oczy rzuca się inny pas grilla z logo marki i światła przednie w technologii LED z kolorowymi osłonami pod kloszami reflektorów.
Kierowca ma do dyspozycji 7-calowy ekran dotykowy umieszczony na środku deski rozdzielczej, na którym są najważniejsze informacje multimedialne. Nad nim są zegar (analogowy) i dwa wloty powietrza. Zegar i wszystkie wloty powietrza (również dwa na skrajach kokpitu) mają kolorowe osłonki. Wygląda to dosyć ciekawie.
Za kierownicą natomiast jest kolorowy ekran z obrotomierzem i prędkościomierzem, a także informacjami dotyczącymi m.in. zużycia paliwa, przejechanego dystansu i trybu jazdy.
Nowa Vitara została wyposażona w turbodoładowane silniki BOOSTERJET z bezpośrednim wtryskiem paliwa – trzycylindrowy o pojemności 1.0 l o mocy 82kW/111 KM, albo czterocylindrowy 1.4 l o mocy 103 kW/140 KM. Mogą być z systemem napędu na cztery koła ALLGRIP lub 2WD.
Jednostki napędowe mogą współpracować z manualnymi 5-stopniowymi lub sześciostopniowymi automatycznymi skrzyniami biegów (1.0 l BOOSTERJET), albo sześciostopniowymi manualnymi lub automatycznymi skrzyniami (1.4 BOOSTERJET).
Ceny nowej Vitary rozpoczynają się od prawie 65 tys. zł. Za najlepiej wyposażoną wersję trzeba zapłacić prawie 110 tys. zł.