• Ster_Tiguana_Hybrid_1300x260px-1-
  • Ster_Tiguana_1300x260px-1-_-1-

Aktualności

Diagnozowanie aut na odległość

Diagnozowanie aut na odległość

2 stycznia 2016

 

Polscy inżynierowie rozpoczęli prace nad stworzeniem innowacyjnego urządzenia pozwalającego na bezprzewodową komunikację na linii pojazd-serwis. Prototyp zostanie zaprezentowany w połowie 2016 r.

 

Wiecie co to jest CAN w samochodach? Może nie wszyscy, a z grona przyznających, że nie zna skrótu, po jego rozszyfrowaniu wielu odpowie, że przecież wie o co chodzi. Jeżeli ktoś nie zna skrótu i co on oznacza, ujmy nikomu to nie przynosi.

CAN to skrót: Controller Area Network, czyli w dosłownym tłumaczeniu – sieć obszaru kontrolera, a mówiąc potocznie, jest to rodzaj szeregowej magistrali komunikacyjnej łączącej elektroniczne podzespoły, urządzenia i systemy w pojeździe.

Niemal każde auto poruszające się dziś po naszych drogach wyposażone jest w taką magistralę. Złącze CAN wykorzystuje się do diagnozowania usterek. Do tego niezbędna jest jednak wizyta w warsztacie.

 

Diagnoza auta w czasie jazdy

Grupa Martom, jedna z polskich spółek branży motoryzacyjnej, poinformowała, że rozpoczęła prace nad stworzeniem innowacyjnego urządzenia pozwalającego na bezprzewodową komunikację na linii pojazd-serwis. Urządzenie umożliwi bezprzewodowe przesyłanie wszelkich tego typu informacji. Wykorzystując technologię właściciele pojazdów, osoby zarządzające flotą, warsztaty i producenci będą mogli na bieżąco monitorować stan auta i bezzwłocznie reagować na wszelkie nieprawidłowości.

Innowacyjność tworzonego przez Grupę Martom projektu wiąże się nie tyle z samym sprzętem, co z jego wykorzystaniem. Monitorując na bieżąco stan pojazdu, urządzenie będzie przypominać o konieczności wymiany oleju czy okresowych przeglądach, a także informować, np., o zbyt wysokim spalaniu.

 

– Kluczem do sukcesu będzie w tym wypadku odpowiednie przetworzenie uzyskiwanych danych. Przykładowo, informacja o pojawieniu się kontrolki „Check engine‿ nie ma dla kierowcy żadnego znaczenia, bowiem błąd ten widoczny jest na tablicy rozdzielczej samochodu – mówi ſukasz Bazarewicz, prezes Grupy Martom. – Co innego, jeśli na podstawie takiego komunikatu warsztat na odległość zdiagnozuje problem i od razu umówi dogodny termin wizyty serwisowej. Pozwoli to nie tylko na oszczędność czasu, ale i pieniędzy, które moglibyśmy stracić z powodu zbagatelizowania usterki.

 

CAN + Crash Alert

Urządzenie będzie kompatybilne z „Crash Alert‿, czyli automatycznym zgłoszeniu do systemu lub konkretnych osób w razie wypadku. Dzięki synchronizacji modułu GPS i czujników znajdujących się w aucie będzie możliwe natychmiastowe informowanie rodziny o danym zdarzeniu drogowym, z dokładnym określeniem miejsca, gdzie do niego doszło.

Wykorzystanie nawigacji sprawdzi się w przypadku flot samochodowych. Osoby zarządzające pojazdami służbowymi zyskają konkretne informacje na temat eksploatacji pojazdów, czego efektem będą oszczędności związane z ich serwisem.

 

– Nasz cel, to stworzenie całościowego ekosystemu łączącego w sobie urządzenie, oprogramowanie i usługi warsztatów samochodowych. Do tej pory nikt nie zaoferował tak kompleksowego rozwiązania, a my, dzięki współpracy z siecią serwisów partnerskich, będziemy w stanie działać niemal w całym kraju – wyjaśnia ſukasz Bazarewicz.

 

W praktyce, kierowca przebywający nawet poza swoim miejscem zamieszkania, w razie pojawienia się usterki może zostać umówiony na wizytę w najbliższym serwisie, gdzie mechanicy jeszcze przed jego przyjazdem będą wiedzieli, jak wygląda historia napraw pojazdu, z czego może wynikać dany błąd i w jaki sposób go wyeliminować.

 

Pierwszy, przetestowany prototyp urządzenia powinien pojawić się na rynku w połowie 2016 roku. Gotowy produkt do sprzedaży ma trafić rok później.

Roman Furciński, źródło: Proautomotive, fot. Roman Furciński

Zgłoś info!

Zauważyłeś utrudnienia na drogach?
Poinformuj nas sms-em lub mailem!

603 216 702 redakcja@radommoto.pl

Może Cię zainteresować:

  • Logo Jobsora

Kontakt