Samochód ma 84 lata, ale na drodze radzi sobie bez żadnych problemów. Auto jest w świetnym stanie, wypucowane i na drodze wzbudza wielkie zainteresowanie.
Wiekowe auto, ale jak utrzymane!, można było oglądać kilka dni temu w Radomiu, podczas VIII Rajdu Danych Automobili. Było jedną z jego większych atrakcji.
Auto, do Radomia, na własnych nogach, a raczej kołach, przyjechało z Przemyśla. Ponad 250 km, w jedną stronę! Ale okazuje się, że dla tego zabytkowego auta, to żaden dystans.
– Tym samochodem objechaliśmy już, z żoną Elżbietą, kawałek Europy. Byliśmy między innymi nad Mozelą i Renem – mówi Jan Teuchmann, właściciel pojazdu. – Szukaliśmy tego auta przez dwa lata. Właśnie takie chcieliśmy mieć. Długo szukaliśmy, ale w końcu się udało. Kupiliśmy je od kolekcjonera z Niemczech.
Samochód był w bardzo dobrym stanie, kompletnym. Nic tylko wsiąść i jechać.
– Owszem, były zrobione prace lakiernicze, ale samochód jest prawie nowy, pomimo tych lat. Znam jego poprzednich właścicieli. Był sporadycznie używany, do wyjazdu na grę w golfa lub w tenis. Jedyny element zrobiony przez nas to kierunkowskazy. W oryginalnym modelu nie było ich. Musieliśmy je zrobić – dodał Janusz Teuchmann.
Jasny Ford z 1931 roku, model “A”, ma na liczniku ok. 68 tys. km.