Rafał Sonik, kapitan Poland National Team, prowadzi w klasyfikacji quadowców po dwóch etapach. Drugiego etapu nie ukończyła załoga Adam Małysz/Rafał Marton jadący SMG Buggy. Ich samochód zapalił się i doszczętnie spłonął ok. 35 km przed metą drugiego etapu.
Rafał Sonik świetnie się spisał na drugim etapie. Wygrał go zdecydowanie (aż 518 km odcinka specjalnego) pokonując jednego z najgroźniejszych rywali, Ignacio Casale (Chile) o 3,33 min. Zwycięstwo zapewnił sobie na ostatnich kilkudziesięciu kilometrach przed metą.
Po dwóch etapach Rajdu Dakar Rafał Sonik prowadzi w klasyfikacji generalnej quadowców.
Największy dramat na drugim etapie najtrudniejszego rajdu terenowego świata przeżyła załoga samochodowa Adam Małysz/Rafał Marton. Ok. 35 km przed metą zapalił się ich samochód SMG Buggy, żeby było ciekawiej – wyposażony w system przeciwpożarowy. Załoga, która w poprzednich dwóch edycjach Rajdu Dakar jechała Toyotą Hilux, w tym roku przesiadła się na Buggy, jedną z najnowszych konstrukcji na trasie. Rajd dla tej załogi już się zakończył. Na szczęście, obu naszym zawodnikom nic się nie stało.
Bardzo dobrze pojechał Krzysztof Hołowczyc, z pilotem Xavierem Panserim (MINI). Zajął czwarte miejsce tracąc do zwycięzcy etapu, Nassera Al-Attiyaha ponad 11 min.
Polsko-francuska załoga zajmuje czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej samochodów.
Na 13. pozycji jest Marek Dąbrowski, który drugi etap zakończył na 14. miejscu, a Piotr Beaupre był 39 i takie miejsce zajmuje po dwóch etapach.
Najlepszy z polskich motocyklistów, Jakub Przygoński, zajął 22 lokatę, a w klasyfikacji generalnej jest 22.
Inni nasi zawodnicy: Jakub Piątek był 46 (zajmuje 44 pozycję po dwóch etapach), Paweł Stasiaczek był 83 (83), a Michał Hernik 84 (84).
Jadący ciężarówką Robin Szustkowski, Jarosław Kazberuk i czech Filip Skrobanek uplasowali się na 44 miejscu, a klasyfikacji generalnej zajmują 40 lokatę.
We wtorek jest kolejny, trzeci etap o długości 650 km.