Mamy obowiązek zapinania pasów w samochodach, wszyscy podróżujący. W wielu zdarzeniach drogowych mogą uratować nie tylko życie, ale również uchronić przed uszkodzeniami ciała.
Nawet niegroźnie wyglądająca kolizja, powodująca szarpnięcie osobami, może u nich doprowadzić do uszkodzenia ciała. Według statystyk Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, u podróżujących na przednich fotelach ryzyko powstania śmiertelnych obrażeń zmniejsza się o 45 %, a o połowę, czyli o 50 % ciężkich obrażeń. To świadczy o tym, jak ważne jest zapinanie pasów bezpieczeństwa.
Obowiązek zapinania pasów spoczywa na wszystkich podróżujących pojazdami wyposażonymi w pasy. Dzieci do lat 12 trzeba przewozić w fotelikach. Niektóre grupy zwolnione są jednak z zapinania pasów. Są to osoby posiadające orzeczenie lekarskie zwalniające ich z tego obowiązku, kobiety w widocznej ciąży, osoby chore przewożone na noszach albo wózku inwalidzkim oraz policjantom i zespołom medycznym podczas udzielania pomocy. Pasów nie muszą używać również konwojenci przewożący pieniądze.
Bardzo dobrymi przykładami na to jak ważne jest zapinanie pasów są symulatory, zderzenia i dachowania.
– Wsiadając do samochodu pamiętajmy o trzech istotnych zasadach. Po pierwsze, należy sprawdzić, czy zapięcie dobrze siedzi w zamku. Po drugie, trzeba sprawdzić, czy pasy nie są poskręcane. Po trzecie, należy dobrze dociągnąć pasy przez część biodrową oraz klatkę piersiową i obojczyk – tłumaczy Marcin Chomitowski z Centrum Edukacji zawodowej Cargo.
Wspomniane symulatory często można spotkać na różnego rodzaju imprezach. I namawiamy, skorzystajcie z nich, przekonacie się, że zapianie pasów bezpieczeństwa to nie jest zło konieczne.