• Kajtek_radommoto_zyczenia

Aktualności||Główny slider||Moto info

byd_920

Chińczycy pokazali rodzinnego SUV-a

15 października 2024

Seal U DM-i – to nowy model w gamie marki BYD. To auto hybrydowe typu plug-in (PHEV), przeznaczone dla rodziny, nie bojące się długich podróży i z ciekawymi innowacjami technologicznymi. Czy będzie dużą konkurencją dla aut ekologicznej transformacji?

Premiera nowego modelu chińskiej marki motoryzacyjnej odbyła się w ubiegłym tygodniu w Warszawie. Chińska marka mocno stawia na Polskę widząc bardzo duży potencjał jako rynek zbytu. Zaprezentowała swój nowy model – Seal U DM-i, rodzinny SUV z segmentu D. Dzięki wyposażeniu i zastosowanych technologiach, już w standardowej wersji, mimo dopiero co pojawienia się na polskim rynku, chce na nim namieszać.

Zasięg robi wrażenie

Przede wszystkim, autem ma napęd hybrydowy (silnik spalinowy współpracuje z układem elektrycznym), czyli coś, do czego coraz więcej Polaków się przekonuje i staje się bardziej popularny niż stricte elektryczny. I tu już Chińczycy mają duże argumenty.

Pod maską jest silnik spalinowy Xiaoyun 1,5 l, który w zależności od wersji wyposażenia może być wolnossący – w wersji Boost – lub z turbodoładowaniem – w wersji Design.

Seal U DM-i, w konfiguracji Boost posiada napęd na przednie koła zarówno od silnika spalinowego i elektrycznego, generując łączną moc 217 KM.

Wersja Design oferuje napęd na wszystkie koła, które dodatkowo wykorzystuje silnik elektryczny z tyłu oraz silnik spalinowy z turbodoładowaniem, co daje łączną moc 320 KM.

W obu wersjach zastosowano baterie Blade o wysokiej pojemności ładowania – 18,3 kWh.

Obie wersje oferują elastyczne opcje ładowania, trójfazowym prądem przemiennym 11 kW i prądem stałym 18 kW.

fot. radommoto.pl

Naładowanie baterii od poziomu 30% do 80% ma się stać w ciągu 35 min.

Jedno z najważniejszych danych technicznych, na które patrzą klienci zainteresowani zakupem auta, to zasięg. Jak zapowiadają przedstawiciele BYD, Seal U DM-i może pokonać bez dodatkowego tankowania i ładowania 870 km (w wersji Design) i 1080 km (w wersji Boost). Jazda tylko w trybie elektrycznym wystarcza na pokonanie 70 km dla wersji Design i 80 km dla wersji Boost.

W modelu zastosowano baterię fosforanowo-litowo-żelazową (LFP), która ma zwiększać bezpieczeństwo podróżujących. Jak zapewniają przedstawiciele BYD, ma ona zwiększoną sztywność dzięki strukturze plastra miodu i pomyślnie przeszła test gwoździa, czyli próbę jej uszkodzenia.

fot. radommot.pl

Ekran w poziomie lub pionie

Nowe auto marki BYD ma 4775 mm długości, 1890 mm szerokości i 1670 mm wysokości, prześwit wynosi 180 mm.

Wymiary zewnętrzne ma podobne jak, np., popularne auta – Toyota RAV4 PHEV (4600 mm długości, 1855 mm szerokości, 1685 mm wysokości, rozstaw osi 2690 mm, prześwit 180 mm) i Skoda Kodiaq PHEV (4758 mm długości, 1864 mm szerokości, 1679 mm wysokości, 2788 mm rozstaw osi, 189 mm prześwit).

Różnicę, i to znaczną, widać w pojemności bagażników. W Seal U DM-i wynosi 425 litrów, a po złożeniu tylnej kanapy 1440 litrów. U konkurencji, odpowiednio: Toyota – 520 l i 1604, Skoda – 745 l i 1945 l.

fot. radommoto.pl
fot. radommot.pl

Nadwozie jest „klasyczne”, bez ekstrawagancji, ale jest przyjemne. Można zauważyć inspirowanie się stylistyką innych marek.

Karoseria ma dużo przetłoczeń, nie tylko z boku, ale również są załamania z tyłu.

Nowoczesność i duch mody widać z tyłu, gdzie światła LED biegną przez całą szerokość auta.

fot. BYD

W środku, pierwsze co się rzuca w oczy po otwarciu przednich drzwi, to duży ekran multimedialny. Ma przekątną o wielkości 15,6 cala. Można z niego wybierać funkcje (jak, np., radio, nawigację, muzykę, Spotify, album oraz połączyć się z Apple CarPlay lub Android Auto), ale również sterować systemami (np., klimatyzacją, podgrzewaniem foteli).

A, i jeszcze jedna rzecz, której nie uświadczy się w innych autach. Chyba, że nam coś umknęło. W Seal U DM-i ten ekran multimedialny jest obrotowy. Można go swobodnie przesuwać w pozycjach: poziom-pion. Czy to ma jakieś szczególne zadania, na krótkim zapoznaniu się z autem nie odkryliśmy dlaczego.

fot. radommoto.pl
fot. radommoto.pl

Również duży wyświetlacz – 12,3 cala, znajduje się za kierownicą. Ten automatyczne przełącza się między trybami dzień/noc. I tu również jest na nim kilka przydatnych dla kierującego funkcji i informacji.

W konsoli głównej znajdują się dwie ładowarki smartfonów, dla kierowcy i pasażera.

fot. radommoto.pl

Dużo na „dzień dobry”

W standardzie znajdujemy m.in.: system kamer 360 stopni, tempomat adaptacyjny, ostrzeżenie przed kolizją z przodu i z tyłu, ostrzeżenie przed ruchem poprzecznym przed i za autem z automatycznym hamowaniem, asystent zmiany pasa ruchu i przed niezamierzoną zmianą pasa ruchu, wykrywanie martwego pola.

Jest możliwość korzystania NFC za pośrednictwem aplikacji BYD, na smartfony z systemem Android oraz iOS. Zapewnia ona szybki dostęp do samochodu, a poprzez łączność z Android Auto i Apple CarPlay sterować funkcjami pojazdu, wyświetlacz informacje o aucie. Możemy, np., zablokować samochód, odblokować drzwi, otworzyć, zamknąć okna, nagrzać lub schłodzić wnętrze, podgrzać fotele. I to wszystko z poziomu smartfona, jeszcze przed wejściem do auta. Komunikacja poprzez NFC jest zaprogramowana w języku angielskim.

fot. BYD

Kiedy wejdzie polska wersja, nie wiadomo. Jak się dowiedzieliśmy, chińscy inżynierowie intensywnie pracują, żeby polscy klienci długo na to nie czekali.

Nie odbyliśmy jazdy próbnej, więc nie możemy podzielić się wrażeniami jak auto sprawuje się na drodze. Może kiedyś będzie taka okazja.

fot. radommoto.pl
fot. radommoto.pl

Cena bardzo konkurencyjna

Czym jeszcze Chińczycy chcą przejąć klientów od konkurencji? Ceną. I tu mają duży argument, bo Seal U D-i w wersji Boost (tańszy) wycenili na 169 900 zł. To chyba najniższa cena na rynku za auto o takim wyposażeniu i takim zasięgu. Jak będzie z zainteresowaniem polskich klientów i sprzedażą aut BYD na naszym rynku, czas pokaże. Jak podają Chińczycy, w sierpniu tego roku marka BYD sprzedała na świecie 385 100 sztuk samochodów (sprzedaje auta w 23 krajach na świecie). Lepsza była tylko japońska Toyota (656 700). Natomiast za BYD znalazł się Volkswagen (375 900).

fot. radommoto.pl
Roman Furciński, fot. radommoto.pl, materiały BYD

Zgłoś info!

Zauważyłeś utrudnienia na drogach?
Poinformuj nas sms-em lub mailem!

603 216 702 redakcja@radommoto.pl

Może Cię zainteresować:

    Kontakt