Dwie osoby zostały ranne w wypadku auta osobowego w Kociołkach, w powiecie kozienickim. Pasażerka odniosła ciężkie obrażenia, natomiast kierujący nie zagrażające jego życiu. Sprawcą jest gość, który od kilku lat ma sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Do tego był pijany.
Do wypadku doszło ok. godz. 11, na drodze krajowej nr 79 w Kociołkach (na 84 kilometrze trasy), w powiecie kozienickim. Osobowy ford focus z nieustalonych przyczyn zjechał z drogi i uderzył w drzewo. 32-letni kierujący i 20-letnia pasażerka samochodu (oboje są mieszkańcami powiatu kozienickiego) zostali ranni. Kobieta odniosła poważne obrażenia ciała, kierujący lżejsze. Oboje zostali odwiezieni do szpitala.
Przed zabraniem mężczyzny do ambulansu, przeprowadzono u niego badanie na zawartość alkoholu. Okazało się, że był pijany. Pomiar wykazał 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Jakby tego było mało, na jaw wyszło, po sprawdzeniu jego danych w policyjnej bazie danych, że ma on sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Za co? Za kierowanie w przeszłości również pod wpływem alkoholu.
Policjanci ustalają okoliczności wypadku.
Są utrudnienia w rejonie wypadku. Ruch odbywa się wahadłowo.
Policjanci apelują o ostrożność i zwiększoną uwagę oraz przypominają, że „zgodnie z obowiązującymi przepisami kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu”. Ale czy nietrzeźwy kierujący zwraca na to uwagę i jest w stanie zapanować nad pojazdem? Pytanie: dlaczego ten pan w ogóle wsiadł za kierownicę? I drugie: czy pasażerka wiedziała i widziała, że kierowca jest lub może być pod wpływem alkoholu?