Zamknijcie oczy i pomarzcie przez chwilę. Wsiadacie do auta, macie luksus jak w filmach o bardzo bogatych ludziach. Rozsiadacie się w komfortowych fotelach niczym w prywatnym, odrzutowym samolocie i ruszacie w drogę rozkoszując się jazdą.
Z tymi fotelami to prawda. Lexus wprowadził takie do modelu LM, swojego minivana. Auto oferowane jest z dwoma rodzajami kabiny – siedmio- lub czteromiejscową. W tym drugim, dla pasażerów w drugim rzędzie zamontowano dwa bardzo komfortowe, wielofunkcyjne, regulowane elektrycznie fotele inspirowane fotelami lotniczymi pierwszej klasy.
Tylko ten Lexus ma taki luksus
Jak podaje producent, są to najbardziej zaawansowane technologicznie i najwygodniejsze fotele montowane kiedykolwiek w Lexusie.
Zostały zaprojektowane tak, by zminimalizować kołysanie się głów pasażerów. Kształt foteli poprawia pozycję, bezpiecznie podtrzymując ciało od miednicy po klatkę piersiową, a tym samym powoduje lepszy rozkład nacisku na dolne partie ciała. Wysoki poziom podparcia umożliwia ręczne pisanie w trakcie jazdy, a boczki foteli pomagają utrzymać prostą sylwetkę ograniczając garbienie się pasażera podczas jazdy.
Siedziska mają dodatkowe wysuwane podnóżki, są wydłużane i regulowane na tyle, że mogą zostać rozłożone do pozycji leżącej (ze względów bezpieczeństwa korzystanie z tej funkcji rekomendowane jest wyłącznie podczas postoju). Dodatkowo, mają funkcję odchylania, by zapobiec przesuwaniu się pasażerów podczas hamowania.
Oprócz elektrycznej regulacji, podgrzewania i wentylacji fotele mają też pneumatyczny system podparcia lędźwiowego z czterema poziomami ustawień, dzięki czemu można wypełnić przestrzeń pomiędzy ciałem pasażera a oparciem, co redukuje nieprzyjemne wibracje.
Żeby było jeszcze bardziej komfortowo, podgrzewanie foteli obejmuje także podnóżki i podłokietniki.
Funkcja masażu (w takim samochodzie musi być) ma siedem poziomów ustawień, które zadbają o komfort pleców oraz nóg. Masaż trwa nawet do 15 minut.
Fotel kierowcy ma elektryczną regulację w ośmiu kierunkach, a fotel pasażera w czterech. Mają trzystopniowe funkcje podgrzewania i wentylacji. Oba są obszyte skórą półanilinową,
Jak komfort to na całego. W przegrodzie między pasażerami drugiego rzędu a kierowcą zamontowano 48-calowy wyświetlacz w jakości HD oraz szklany panel, z możliwością przyciemniania.
Wersja z czterema miejscami ma też 23-głośnikowy system audio Mark Levinson 3D Surround Sound, a zaawansowany układ Lexus Climate Concierge wykorzystuje sensory do dobrania odpowiedniej temperatury wewnątrz.
Ceny…
A teraz otwórzcie oczy. Jeśli auto Was zainteresowało, ale nie jesteście właścicielem firmy zarządzającej autostradą, wysoko wpływowym politykiem ze stanowiskiem w radzie nadzorczej lub prezesa państwowej spółki, albo banku, lub i.t.p., ewentualnie piłkarzem grającym w dobrym klubie (najlepiej światowej klasy), to zejdźcie na ziemię. Bo będzie o kwotach, które trzeba zapłacić kupując ten samochód. Ceny rozpoczynają się od 599 900 zł za wersję siedmiomiejscową i od 725 900 zł za wersję czteromiejscową.
Życzymy, żeby wszystkich było stać na takie, i tego typu, auto.
