Dojeżdżając ul. Kolejową do Staroopatowskiej jest nakaz jazdy w lewo lub w prawo. Dlaczego nie ma jazdy na wprost, w ul. Kośną, skoro roboty na niej zostały zakończone? Czy wykonawca prac zapomniał zdjąć znaki?
Dojeżdżając ul. Kolejową do Staroopatowskiej po prawej stronie ustawiony jest znak nakazu jazdy w prawo lub w lewo. Ustawiono go chyba na czas robót w ul. Kośnej (na zlecenie Wodociągów Miejskich). To ulica na wprost ul. Kolejowej.
Z Kolejowej można było przeciąć Staroopatowską i wjechać w Kośną.
– Teraz, znak nakazuje, żeby z Kolejowej jechać wyłącznie w prawo lub w lewo. Prac na ul. Kośnej nie ma żadnych. Podejrzewamy, że znak nakazu jazdy na skrzyżowaniu ulic Kolejowej i Staroopatowskiej został ustawiony na czas robót w ulicy Kośnej. Skoro nie ma już tam robót i można nią jeździć, to należy zdjąć znak nakazu jazdy w lewo lub w prawo i przywrócić organizację jazdy na skrzyżowaniu sprzed robót w ulicy Kośnej – zgłosiliśmy sprawę do Wodociągów Miejskich.
Interweniowaliśmy w Wodociągach Miejskich, bo roboty w ul. Kośnej były prowadzone na zlecenie tej spółki. Może firma wykonująca roboty zapomniała o znaku nakazu jazdy w lewo lub w prawo (zdjąć go).
– Roboty w ul. Kośnej zostały odebrane i odebrano także przywrócenie oznakowania do organizacji w ruchu stałym. Znaki nakazu zostały zdjęte w dniu dzisiejszym – poinformował nas w piątek Sebastian Fryze, rzecznik Wodociągów Miejskich.
Nad odbiorem robót po zakończeniu prac i przywróceniem stałej organizacji ruchu powinien czuwać Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji. Tydzień temu, 6 lutego, rozmawialiśmy o oznakowaniu na tym skrzyżowaniu również z MZDiK. Dawid Puton, rzecznik MZDiK, obiecał zapoznać się ze sprawą i odezwać. Do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Jak MZDiK odebrał prace? Pozostawiamy to bez komentarza.