Trzy wypadki z udziałem motocyklistów i motorowerzysty miały miejsce w naszym regionie w miniony weekend. Był również wypadek ze skutkiem śmiertelnym, w którym zginął 3-letni chłopczyk.
O tragicznym wypadku w sobotę, który wydarzył się w gminie Kowala, w powiecie radomskim, a ofiarą był trzyletni chłopczyk napisaliśmy wczoraj (można przeczytać tutaj).
Policjanci naszego regionu (dawne województwo radomskie) mieli trochę pracy.
W piątek, przed godz. 15, w Słupicy, w gminie Pionki, w powiecie radomskim, kierujący motorowerem, 40-letni mieszkaniec gminy Pionki, nie dostosował prędkości do warunków na drodze i wpadł w poślizg. Pojazd wywrócił się, a kierujący został przewieziony do szpitala. Badanie trzeźwości wykazało, że mężczyzna miał ponad 1,8 % alkoholu w organizmie.
Tego samego dnia, ok. godz. 19:30, w Kamieniu, w powiecie białobrzeskim, doszło do wypadku z udziałem motocyklisty. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 22-letni motocyklista jadąc nie zachował należytej ostrożności. Na łuku drogi zjechał z niej i uderzył w ogrodzenie. Doznał obrażeń, m.in. złamania barku. Został przewieziony do szpitala. Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, a motocykl nie miał ważnych badań technicznych.
W sobotę, ok. godz. 16:30 w Zwoleniu, na drodze krajowej nr 79, na odcinku w kierunku Garbatki-Letnisko, zderzyły się samochód osobowy i motocykl. Z pierwszych ustaleń policjantów wynika, że 75-letni kierowca volvo wyjeżdżając z drogi podporządkowanej nie ustąpił pierwszeństwa doprowadzając do zderzenia z 27-letnim motocyklistą. Kierujący jednośladem został przewieziony do szpitala.