Drzewa rosnące wzdłuż ul. Lubelskiej utrudniają poruszanie się pieszych. W niektórych miejscach, osoby niepełnosprawne lub prowadzące wózek dziecięcy muszą wykazać się ekwilibrystyką, żeby się przemieścić.
Rząd kasztanowców rośnie w chodniku wzdłuż ul. Lubelskiej, po prawej stronie jadąc w kierunku lotniska. Trzeba przyznać, drzewa są piękne. Wiele, wiele lat zasadzono je w chodniku. Chyba nikt wtedy nie przypuszczał, że gdy urosną, będzie problem, bo korzenie będą rozsadzać trotuar. I tak jest w kilku miejscach. Zdarza się, że płyty chodnikowe tak są podniesione, a przy tym krzywe, że trzeba bardzo uważać omijając drzewo. Osoba zdrowa, pełnosprawna musi być ostrożna. Co ma powiedzieć, np., ktoś poruszający się przy pomocy laski lub chodzika, albo osoba prowadząca wózek dziecięcy? Nie mówiąc już o osobie na wózku inwalidzkim.

Jak nam powiedział Dawid Puton, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji, nikt dotychczas nie zgłaszał problemu z rosnącymi drzewami w chodniku przy ul. Lubelskiej. Więc zgłaszamy interwencję. Zdajemy sobie sprawę, na co również zwrócił uwagę Dawid Puton, że potrzebna będzie opinia konserwatora przyrody. Chodzi jednak o bezpieczeństwo ludzi. Przecież można nasadzić inne gatunki drzew, które nie będą tak niszczyły powierzchni chodnika.