Już 113 osób zginęło w tym miesiącu w wypadkach, do których doszło na polskich drogach. Może to być jeden z najtragiczniejszych miesięcy tego roku.
Z bezpieczeństwem na naszych drogach nie jest dobrze. To wiemy od lat i od lat zastanawiamy się co zrobić, żeby je poprawić. I co zrobić, żeby dochodziło do mniejszej liczby wypadków, a przede wszystkim, żeby ginęło w nich mniej ludzi. Jesteśmy odporni na apele, akcje prewencyjne i działania mające na celu komfort z poruszania się po drogach. To widać po liczbie wypadków i ofiar.
Dużo ofiar, zbyt dużo
Ten miesiąc zapowiada się rekordowo z dotychczasowych tego roku (jeśli zostanie utrzymany trend średniej liczby zabitych w wypadkach). Od początku miesiąca do wczoraj, czyli do 20 czerwca, doszło do 1459 wypadków, w których zginęło 113 osób. To już więcej niż w lutym, w którym było 110 zabitych (luty był krótszy o dwa dni), ale niewiele brakuje do maja (120), marca (124) i kwietnia (126). Pozostało jeszcze 10 dni. Jeśli zginie więcej niż 25 osób, a patrząc dzienne statystyki wypadkowe na polskich drogach, można się tego spodziewać, to będzie to najbardziej tragiczny miesiąc pierwszego półrocza (w styczniu, w wypadkach zginęło 138 osób).
Jak było w roku ubiegłym?
Czerwiec był jednym najtragiczniejszym z miesięcy ubiegłego roku. Tak pokazał raport Komendy Głównej Policji Biura Ruchu Drogowego Wypadki Drogowego w Polsce za 2021 rok (dane pochodzące z bazy SEWIK). Zginęło wtedy 226 osób (więcej tylko w październiku – 234 i w lipcu – 227).
Duża liczba wypadków w okresie letnim spowodowana jest zwiększonym natężeniem ruchu w związku z wyjazdami wakacyjnymi. Natomiast, duża liczba wypadków w październiku spowodowana jest pogarszającymi się warunkami atmosferycznymi, a tym samym i drogowymi.
Ciekawie wyglądają statystyki wypadków w poszczególne dni tygodnia. Najwięcej odnotowano ich w piątki – 3912, w tych dniach zanotowano też najwięcej osób rannych – 4590. Najwięcej osób zginęło w soboty – 372.
Najmniej wypadków było w niedziele – 2502 i najmniej rannych – 3117, a najmniej zabitych we wtorki – 289.
Najwięcej wypadków w zeszłym roku było w województwie mazowieckim – 3086, w którym zginęło 375 osób. To dane za całe województwo. Jeśli rozdzielić te dane, na struktury Policji, na Komendę Stołeczną Policji (Warszawa i powiaty do niej przylegające) oraz garnizon mazowiecki (pozostały obszar województwa) to dane wyglądają, odpowiednio: wypadki – 1250 i 1836, a ofiary śmiertelne – 133 i 242.
Bardzo dużą liczbę wypadków odnotowano w województwach: wielkopolskim – 2409, łódzkim – 2306 i małopolskim – 2239, a najmniej w podlaskim – 433, opolskim – 537 i lubuskim – 540.
Najwięcej osób w wypadkach zginęło we wspomnianym już garnizonie mazowieckim – 242 oraz w województwach wielkopolskim – 230 i łódzkim – 191. Natomiast najmniej osób zginęło w województwach: lubuskim – 71, podlaskim – 79 i opolskim – 81.
Pamiętajcie o zasadzie ograniczonego zaufania
Rozpoczyna się sezon wakacyjny i natężenie ruchu na drogach będzie większe. Pamiętajcie, żeby w czasie jazdy nie stwarzać zagrożenia – dla siebie i dla innych. Bądźcie ostrożni i wyrozumiali.
I pamiętajcie o jeszcze jednej ważnej zasadzie – ograniczonego zaufania. Miejcie na uwadze, że błędy mogą się zdarzyć każdemu, nawet tym uważającym się za mistrzów kierownicy.
Szerokości na drodze! Jeździjcie bezpiecznie! I kulturalnie!
