W lutym, na ul. Pomorskiej, przed skrzyżowaniem z ul. Kochanowskiego został ustawiony znak B-20 (STOP). Powinny być jeszcze wymalowane linie poziome, ale do tej pory tego nie zrobiono.
Znak B-20 ustawiono na wniosek jednego z mieszkańców osiedla Dzierzków. Na skrzyżowaniu wspomnianych ulic często dochodziło do kolizji i wypadków. Często niszczone było m.in. ogrodzenie jednej z pobliskich posesji.
Znaki pionowe „STOP” zostały ustawione na ul. Pomorskiej, z obu stron przed ul. Kochanowskiego. Od tego czasu kierowcy dojeżdżający do drogi z pierwszeństwem przejazdu powinni się zatrzymać i wjechać na skrzyżowanie dopiero po upewnieniu się, że będzie to bezpieczne dla nich i innych użytkowników drogi.
Na ul. Pomorskiej miały być również wymalowane białe linie na jezdni – P-12, czyli linie bezwzględnego zatrzymania – stop. Są one stosowane ze znakami, wspomnianym B-20 (STOP) lub B-32 (Stój – kontrola celna). Mają one zwrócić uwagę kierujących na czujność i zatrzymanie pojazdu, który musi się znajdować przed linią wyznaczającą miejsce zatrzymania.
Znaki ustawiono w lutym, linii do tej pory nie wymalowano. Rozumiemy, że w lutym, marcu i kwietniu nie było pogody do wymalowania linii. Ale w tym miesiącu można było to zrobić.
Jak długo MZDiK będzie się ociągał z prawidłowym oznakowaniem tego miejsca?
Próbowaliśmy się dziś skontaktować i porozmawiać, m.in. w tej sprawie z Dawidem Putonem, rzecznikiem Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji. Niestety, nie odbierał od nas telefonu.