Klimatyzację najlepiej dezynfekować dwa razy w roku, wiosną i jesienią. Błędem jest czyszczenie jej dopiero wtedy, gdy poczujemy brzydki zapach, ponieważ świadczy on o obecności drobnoustrojów i pleśni.
Pewnie jako dobrzy kierowcy i dbający o dobry stan techniczny swoich aut, przeprowadziliście dezynfekcję układu klimatyzacji. Przypominamy tym, którzy tego jeszcze z różnych względów nie zrobili, że warto to uczynić.
Załóż nowy filtr
Najwyższy czas, aby zadbać o dezynfekcję i czyszczenie układu klimatyzacji. Poza oczywistym dyskomfortem związanym z nieprzyjemną wonią, niepożądane mikroorganizmy mogą wywołać reakcje alergiczne, infekcje, a nawet poważne choroby dróg oddechowych.
Podróżując w upalne dni każdemu kierowcy zależy na sprawnej klimatyzacji. Skuteczna dezynfekcja układu chłodzenia możliwa jest jedynie w profesjonalnym warsztacie.
– Układ chłodzenia powinien być dezynfekowany przynajmniej raz w roku, a najlepiej zarówno w sezonie wiosennym, jak i na jesieni. Dzięki temu zapobiegniesz namnażaniu i rozwojowi bakterii szkodliwych dla zdrowia. Dodatkowo, bardzo ważne jest, aby każdorazowo przy dezynfekcji układu klimatyzacji został zamontowany nowy kabinowy filtr powietrza. Brak jego wymiany jest jednoznaczny z brakiem wykonania dezynfekcji układu klimatyzacji – mówi Krzysztof Wyszyński, Product Manager Würth Polska.

Trzy metody. Którą wybrać?
Do najpopularniejszych sposobów dezynfekcji klimatyzacji należą chemiczne preparaty w sprayu, ozonowanie i czyszczenie za pomocą ultradźwięków. Dwie ostatnie metody sprawdzą się przy dezynfekcji wnętrza samochodu i jedynie odświeżeniu, regularnie czyszczonej klimatyzacji. Nie wystarczą jednak w przypadku czyszczenia trudniej dostępnych przestrzeni układu oraz parownika.
Najbardziej skuteczna metoda dezynfekcji to rozprowadzenie preparatu biobójczego w kanałach wentylacyjnych i na parownik. Ze względu na zawartość biobójczych składników aktywnych, środki takie powinny być stosowane wyłącznie w profesjonalnych warsztatach. Przed pozostawieniem pojazdu u specjalisty, należy upewnić się, że używa on odpowiednich produktów. Na etykiecie środków biobójczych znajduje się informacja o pozwoleniu wydanym przez Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych.
– Taki komunikat oznacza, że skład chemiczny preparatu został odpowiednio przetestowany, zarejestrowany i dopuszczony do użytku jako środek biobójczy. Jego brak świadczy o tym, że produkt przeznaczony jest tylko do czyszczenia, a nie do dezynfekcji. Poproś pracownika warsztatu o pokazanie etykiety produktu, którego będzie używał do dezynfekcji klimatyzacji w Twoim aucie i zweryfikuj, czy znajduje się na nim numer pozwolenia na obrót preparatem biobójczym. Zwróć także uwagę na termin przydatności produktu. Jeśli jest on biobójczy, a data jego zużycia nie upłynęła, możesz mieć pewność, że zostawiasz samochód w dobrych rękach – radzi Krzysztof Wyszyński.