Ten weekend był tragiczny w naszym regionie. W sobotę, w dwóch wypadkach zginęli rowerzysta i motocyklista. W ogóle, na polskich drogach w miniony weekend zginęło aż 23 osoby.
To był bardzo tragiczny weekend od kilku miesięcy. Tylko w niedzielę w wypadkach śmierć poniosło 12 osób.
Ginie za dużo ludzi. Często przez nieostrożność i z własnej przyczyny lub błędu. Niestety, dwa takie dramaty rozegrały się w byłym województwie radomskim, oba w sobotę.
Do pierwszego wypadku doszło o godz. 8:49 w Kowali-Stępocina, w gminie Kowala. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 46-letni rowerzysta jadący chodnikiem nagle, z nieznanych przyczyn, zjechał na jezdnię wprost przed nadjeżdżający samochód osobowy mercedes, którym kierował 81-letni mężczyzna. Rowerzysta zginął na miejscu.
Drugi wypadek miał miejsce w Słomczynie, w gminie Grójec, ok. godz. 18:30. Policjanci wstępnie ustalili, że 26-letni mieszkaniec powiatu grójeckiego kierujący motocyklem honda, jadąc drogą lokalną na skrzyżowaniu dróg stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z drogi. Mimo podjętych działań ratowniczych motocyklista poniósł śmierć.
W weekend, w Radomiu i na terenie podległym miejskiej Policji doszło w sumie do 9 wypadków.
W piątek, na ul. Warszawskiej kierowca osobowego mitsubishi skręcając w prawo nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu rowerzyście i potrącił go. 75-letni cyklista został przewieziony do szpitala.
Na ul. Malczewskiego, kierujący fiatem wjeżdżając na parking nie ustąpił pierwszeństwa motorowerzystce. 43-letni kobieta chcąc uniknąć zderzenia gwałtownie skręciła i przewróciła się. Z obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala.
W sobotę, o godz. 0:53 na ul. Struga 26-letni kierowca mercedesa wymusił pierwszeństwo przejazdu i zderzył się z saabem kierowanym przez 29-letniego mężczyznę. Obaj kierujący zostali przewiezieni do szpitala.
O godz. 10:35 w Olszowej, w gminie Jastrzębia,34-letnia kierująca oplem, na prostym odcinku drogi wyprzedzała kolumnę rowerzystów. W pewnej chwili, żeby nie doprowadzić do czołowego zderzenia z nadjeżdżającym pojazdem odbiła w prawo i uderzyła w jednego z rowerzystów. 47-letni mężczyzna przewrócił się, a na niego najechało jeszcze kilka innych osób jadących w kolumnie. Potrącony mężczyzna został odwieziony do szpitala.
O godz. 11:56, na ul. Gajowej w Radomiu citroen, kierowany przez 45-letniego mężczyznę, zderzył się z toyotą kierowaną przez 32-letnią kobietę. Kierująca toyotą została przewieziona do szpitala.
O godz. 19:17 na ul. Okulickiego, bmw (kierowca w wieku 32 lat) najechał na tył citroena (kierowca 48 lat). Do szpitala trafiła 43-letnia pasażerka citroena.
W niedzielę, o godz. 0:43 na ul. 1905 Roku 20-letni kierowca bmw skręcając w lewo nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i zderzył się z 20-letnim motocyklistą jadącym kawasaki. Kierujący jednośladem został odwieziony do szpitala.
O godz. 15:53 w Rajcu Poduchownym 31-letni kierowca opla podczas rozpoczęcia wyprzedzania rowerzysty nie upewnił się, czy wykona bezpiecznie manewr i widząc nadjeżdżający z przeciwka pojazd postanowił wrócić na swój pas. Niestety, uderzył w rowerzystę. 65-letni mężczyzna został odwieziony do szpitala.
Przez weekend, w Radomiu doszło do 21 kolizji. Policjanci zatrzymali 6 praw jazdy, w tym 4 za przekroczenia prędkości.
W piątek, policjanci skontrolowali 108 pojazdów, 67 kierujących jechało stanowczo za szybko, a 2 z nich przekroczyło prędkość o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym i stracili prawo jazdy. Na ul. Warszawskiej, przed godz. 23 kierowca bmw jechał z prędkością 152km/h w miejscu gdzie jest ograniczenie do 50 km/h. Otrzymał mandat wysokości 500 zł i 10 punktów karnych. Natomiast na ul. Maratońskiej po godz. 23 policjanci zatrzymali kierowcę audi pędzącego z prędkością 146 km/h. Również został ukarany mandatem, punktami karnymi i stracił prawo jazdy.
W niedzielę policjanci sprawdzili prędkość 54 pojazdów. 36 kierowców jechało za szybko, a dwóch młodych kierowców straciło prawo jazdy. Obaj zostali zatrzymani ok. godz. 18 na ul. Grzecznarowskiego: jeden jechał skodą z prędkością 103 km/h, a drugi fordem z prędkością 135 km/h. Obaj kierujący stracili prawa jazdy na okres 3 miesięcy, zostali ukarani mandatami karnymi oraz 10 punktami karnymi.
